nowa kryptowaluta

Rynek kryptowalut to nie tylko Bitcoin. Na giełdach ciągle pojawiają się nowe kryptowaluty. Oczywiście tylko część z nich ma szansę odnieść sukces na miarę Bitcoina. Ostatnio świat kryptowalut zwiększył się o jedną, stworzoną przez dwójkę Polaków mieszkających w Berlinie. Ta nowa kryptowaluta to Neumark.

Nowa kryptowaluta – Neumark

Twórcami nowej kryptowaluty są Zoe Adamowicz i Marcin Rudolf. Mieszkańcy Niemiec od piętnastu lat. Neumark oznacza „Nowy udział„. Jej skrót pod którym będzie identyfikowana na giełdach kryptowalut to NEU. Warto zauważyć, że jest to waluta całkowicie innego typu niż popularny Bitcoin. Niestety środków zgromadzonych w NEU nie będziemy mogli użyć w płatnościach on-line. Posiadanie kryptowaluty NEU zapewnia nam uczestnictwo w zysków platformy Neufund. Innymi słowy zakup kryptowaluty Neumark oznacza zakup udziałów w platformie Neufund. Kapitał zgromadzony przez tą platformę na początku roku wyniósł około 20 milinów euro co pozwoliło zamienić go na ponad 26 milionów jednostek NEU. Obecny kurs kryptowaluty Neumark wynosi 2,3 dolara.

Na samym początku odnotowany spory wzrost waluty. Skoczyła ona o 400% w zaledwie 10 dni.

dPLN – Narodowa nowa kryptowaluta

Również polski rząd pracuje nad nową rządową kryptowalutą. dPLN (digital PLN), bo tak się ma nazywać, ma zrewolucjonizować płatności online oraz całą bankowość. Powstała w ramach projektu PATB (Polski Akcelerator Technologii Blockhain). Waluta pozbawiona jest cech spekulacyjnych i jest niepodrabialna. Na razie projekt jest we wczesnej fazie. Potrzebne są jeszcze konsultacje z prawnikami oraz dostosowanie możliwości emisji kryptowaluty do prawa Unii Europejskiej. Zakładany kurs dPLN ma się sztywno odnosić do PLN w stosunku 1:1

Nowa kryptowaluta Petro

Nową kryptowalutę wyemitowała także Wenezuela, która tym sposobem stara się wyjść z pogłębiającego się w tym kraju kryzysu ekonomicznego. Waluta oparta jest na ropie, której to Wenezuela ma spore pokłady. Jednakże uruchomienie Petro spotkało się z chłodnym przyjęciem przez obserwatorów ekonomicznych. Uważają oni, że może to być próba zdobycia dużej ilości gotówki. Niezbyt przemyślana i uważana za dość desperacką.

Obserwatorzy zaznaczają, że Wenezuela jest znana z nacjonalizacji i przywłaszczania różnych aktywów w przeszłości. Wszystko to sprawia, że poziom zaufania inwestorów jest na wyjątkowo niskim poziomie. Wszyscy obawiają się, że środki zainwestowane w wenezuelską kryptowalutę nie będą do końca bezpieczne.

Warto także zaznaczyć że waluta ta ma być oparta na ropie, której wydobycie w Wenezueli sukcesywnie spada. nie wróży do świetlanej przyszłości temu pomysłowi. Ale kto wie. Rynek kryptowalut, mimo swojego niezbyt długiego żywota zdołał już nas niejeden raz zaskoczyć.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

3 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here